1 rok zarzadzania ZZR1

kamila2687

a tu pusto!!! jak macie jakies fajne notatki to sie podzielcie :hamster_bigeyes:

w sumie bylo by fajnie!! :hamster_moe:

soniczka

no właśnie ja sobie pomyślałam,że o mikro nic nikt nie mówi, nie skarży się... cisza;]

Lisiczka86

No wlasnie czy ktos sie moze pyal Kaczmarkiej czy jesli ktos dostanie 5 z cw to bedzie zwolniony z kolokwium? Bo przynam ze zapomnialam o tym z nia pogadac.....

soniczka

a ja właściwie pomyślałam o tym, ale cóż.. u ans w grupie akurat z mikro ciężko będzie o 5

ale spoko, damy rade.Takie info może nas zmobilizować

Justysia87

heheh miko ciężko ciężko Wesoly

aniat

Z mikro to można liczyć chyba tylko na podręcznik i notatki - a słyszałam, że ona ostra jest, jeśli chodzi o egzamin, więc może być ciężko. Myślę, że przekonanie jej do przepisania piątki z ćwiczeń byłoby prawie niewykonalne.

Lisiczka86

Juz pytałam o to Aniu i powiedziała że są rózni ćwiczeniowcy którzy dają rówżne oceny za bzdety dlatego raczej nie mamy co liczyć ale pwoiedziałą że jeszcze to ogłosi...

aniat

No, można się było niestety tego spodziewać. Twarda z niej babka

Miła jest, ale ponoć potrafi też być niemiła :-/

Sylwia

a ja slyszalam,ze da sie u niej spokojnie zaliczyc trzeba tylko umiec wyklady ;> sciagnac nie sciagniecie ale ogolnie nie jest babka jakas walnieta ze obleje wszystkich z tego cio wiem to w tamtym roku udalo sie Wesoly

podobno nie jest az tak zle Wesoly

soniczka

tylko jeszcze trzeba się tego nauczyć, a malutko to tego nie było... zakładając,że po tym piszemy mate i zarządzanie, to trzeba wybrać rzeczy ważne i ważniejsze... oczywiście ja licze na 5 z tamtych kolejnych więc luuz

aniat

No właśnie - trzeba umieć Mruga

Oczywiście, że nie jest "jakaś walnięta" - uważa za to, że jej przedmiot jest bardzo ważny, jeśli nie najważniejszy. A dla tych, którzy mają odmienne zdanie, to dość niebezpieczne Mruga

Ale mam zamiar się pouczyć, mam Milewskiego, mam jakieś notatki, zobaczymy, co z tego będzie.

soniczka

ja jestem nastawiona antywiedzowo dlatego zastanawiam się nad istotą studiów i ich miejscu we wszechświecie

Tak czy siak, w sklepie do którego jeżdżę we wtoki pracuje pani magister.. i siedzi za kasą za 700 zł ... więc gdzie tu sens dla głupiego świstka